Ufff... niedawno zakończyłem kolejne eksperymenty ze smartfonem, i czuję się dość zmęczony... choć zadowolony.
Zaczęło się od tego, iż postanowiłem odświeżyć nieco Mojego Samsunga i5700, instalując nań nowy system. Nie wiedziałem dokładnie, jaki - postawiłem na spontaniczność i przewodnictwo Wszechświata.
Do tej pory używałem CyanogenMod, nie pamiętam już której dokładnie wersji. Był to w każdym razie raczej "czysty" Cyagnogen - "bez fantazji".
Pierwszym systemem, który wpadł Mi w ręce jako kandydat na następcę wysłużonego już CyanogenMod'a - był Rrrulo Honeycomb Experience - oparty na CyanogenMod 8.3.2. Opis tej dystrybucji (moda) brzmiał interesująco - niestety jednakowoż przy instalacji wyskakiwał jakiś błąd, skutecznie ją uniemożliwiający. Stąd w którymś momencie zrezygnowałem z prób instalacji Rrrulo i wznowiłem poszukiwania.
Następnym mod'em który zwrócił Moją uwagę, był NextGeneration Mod v.6 - oparty na SpicagenMod. Tym razem system zainstalował się poprawnie, przy czym niebawem ujawniły się pewne niedociągnięcia.
Głównym bugiem była dla Mnie kwestia notorycznie resetujących się czasu oraz daty: obojętnie jak ustawisz przykładowo godzinę, po restarcie telefonu powraca do nieprawidłowej wartości. Nie ma również znaczenia, czy zaznaczona jest opcja automatycznego pozyskiwania czasu.
Jako że zwykłem nie otaczać się zegarami i być w tymże postanowieniu pedantycznie konsekwentnym - błąd w pokazywanym czasie mógłby nie stanowić dla Mnie problemu gdyby nie fakt, iż nieprawidłowa data uniemożliwiała efektywne śledzenie terminów z pomocą androidowego kalendarza (Google).
Rozpocząłem więc research w poszukiwaniu rozwiązania tego intrygującego zjawiska - nie znajdując w efekcie łatwego, prostego panaceum. Niejednokrotnie natomiast spotkałem się z sugestiami, iż w takiej sytuacji pomóc może "sflashowanie systemu" za pomocą aplikacji Odin...
Przypomniały Mi się dawne czasy, kiedy podjąłem wiekopomną decyzję ;) o zrootowaniu Własnego smartfona. Wówczas właśnie po raz pierwszy zetknąłem się z Odinem i całą zabawą, mającą na celu umożliwienie instalacji wielu innych systemów na "niedopieszczonej" przez producenta "Spicy" (nazwa kodowa modelu i5700). Przydał Mi się wtedy - a w zasadzie ogromnie pomógł - artykuł opublikowany na łamach chip.pl, opisujący prosto, krok po kroku procedurę tak rootowania telefonu, jak i instalacji nowego systemu (którym był CyanogenMod). Do dziś jestem ogromnie wdzięczny za tamten artykuł :) .
Wiedza którą wtedy zdobyłem, przydała Mi się dzisiaj - kiedy to postanowiłem podążyć za sugestią dotyczącą "flashowania". Co ciekawe, nie wiedziałem za bardzo, czym dokładnie owe "flashowanie" jest, jak również jak je przeprowadzić - postanowiłem jednakowoż zacząć od ponownego "zrootowania", myśląc iż "a nuż pomoże?".
Nie pomogło. Co bardzo interesujące, opisany wcześniej błąd daty i czasu wydawał się utkwić na dobre, ujawniając się w każdym systemie - również i w sprawdzonym wcześniej i poprawnie dotąd działającym CyanogenMod.
Kiedy więc rootowanie nie pomogło, wiedziałem już iż czas dowiedzieć się, czym jest "flashowanie systemu" :) . Po pozyskaniu potrzebnej wiedzy postanowiłem zainstalować z pomocą Odina "zbrandowany" soft sieci Play, oparty na Androidzie 2.1. I - uuufffff - ten krok okazał się zbawienny: błąd daty i czasu zniknął.
Moje następne kroki skierowałem więc - ponownie - ku wspominanemu wcześniej NextGeneration Mod v.6 - który po instalacji okazał się również działać poprawnie. Do tego aplikacja jakiegoś theme dla SpicagenMod..., aby dostosować wygląd interfejsu do Własnych preferencji i... wszystko gotowe - mod śmiga, aż miło :) .
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz