[ENG] LibriVox - darmowe audiobooki w pełnych wersjach

LibriVox - darmowe audiobooki w pełnych wersjachJednym z - wydawałoby się pobocznych - profitów płynących z lektury książki Tima Ferrissa pt. "4-godzinny tydzień pracy" było poznanie serwisu LibriVox - o którym Tim wspomina w którymś miejscu. Ta niepozorna wzmianka zaowocowała dla Mnie spektakularnym "Efektem 'Wow'".

 

Czym jest LibriVox?

Jest to (anglojęzyczny) serwis, grupujący książki z tzw. "domeny publicznej" w wersji audio (tzw. "audiobooki" - czyli po prostu książka czytana). Nie wnikając w arkana i zawiłości definicji "domeny publicznej" - najważniejszym co warto o niej wiedzieć jest to, iż publikacje w niej zawarte są dostępne generalnie za darmo, w pełnej wersji. Jest to związane z tzw. "wygaśnięciem praw autorskich", które - mówiąc najogólniej - ma miejsce w jakiś czas po publikacji książki. Wówczas dany tytuł może być dostępny dla każdego, bez potrzeby uiszczania jakichkolwiek opłat.

Istnieje szereg możliwych profitów tego konceptu, w tym m.in.:

- znacznie szersza dostępność danego tytułu -> nie ograniczona już nakładem druku, czy - powiedzmy - indywidualnym asortymentem księgarni,

- możliwość przystępnego wykonania na własną rękę tłumaczenia danej książki na język narodowy w kraju, w którym żadne wydawnictwo do tej pory się tym nie zajęło,

- LibriVox :) ;

Otóż tak: jako jeden ze zdecydowanych profitów - pojawia się właśnie LibriVox. Jest to inicjatywa, której celem jest - cytując stronę projektu:

"Uczynić wszystkie książki z domeny publicznej dostępnymi, za darmo, w formie audio w Internecie."

 

Co zostało wydane przed 1923?

LibriVox oparte jest na prawie USA, w którym - wg informacji na stronie projektu - do domeny publicznej przynależą książki wydane przed 1923 r. (choć nie jest to dla Mnie zbyt jasne, szczególnie po lekturze wykładów Richarda Stallmana, który wspominał raczej o ruchomych przedziałach czasowych, odpowiedzialnych za wygasanie praw autorskich).

Tak czy owak, mamy więc inicjatywę w Moim odczuciu bardzo chwalebną, "nowoświatową" i zdecydowanie wartą rozgłosu; inicjatywę nakierowaną na udostępnienie jak największej ilości literatury - na jak najszerszą skalę, dla możliwie największej liczby osób. Narzędziem, które wydaje się zdecydowanie rewelacyjnym do osiągnięcia tego celu, jest oczywiście globalne medium Internetu.

Dodatkowo jest to inicjatywa wyspecjalizowana w formie audio - książki czytanej, która to forma aktualnie zdecydowanie należy do Moich ulubionych.

Pozostaje więc zadać pytanie: co ciekawego zostało wydane przed 1923 rokiem - i jest aktualnie dostępne w zasobach LibriVox?

Otóż z interesujących Mnie osobiście autorów znalazłem tam m.in.:

- Dale'a Carnegiego i jego "The Art of Public Speaking" ("Sztuka Publicznego Przemawiania"),

- Virginię Woolf,

- Juliusza Verne'a,

- L.Franka Bauma i jego serię o Krainie Oz (14 książek :) !),

- Frances Hodgson Burnett (m.in. "The Secret Garden" - "Tajemniczy Ogród"),

- siostry Brontë - m.in. "Jane Eyre", "Wuthering Heights" ("Wichrowe Wzgórza"),

- Lewisa Carrolla (m.in. "Alice in Wonderland" - "Alicja w Krainie Czarów"),

- Marie Corelli - "A Romance of Two Worlds",

- kilka prac samego Alberta Einsteina (!) - co za gratka dla wielbicieli :) ;

LibriVox w swych zasobach zawiera również nagrania w innych językach - w tym w języku polskim. W bazie kilkudziesięciu dostępnych natenczas, polskojęzycznych pozycji znajdziemy m.in. takie "smaczki", jak: "Tajemnica Baskerville'ów" sir Arthura Conan Doyle'a, "Sklepy cynamonowe" Bruno Schulza, czy "Wigilię Bożego Narodzenia" Charlesa Dickensa.

Na zakończenie ciekawostka: zaskoczeniem dla Mnie było odkrycie, iż LibriVox posiada Własny podcast ("LibriVox Community Podcast" - "Podcast Społeczności LibriVox") - który dorobił się już 135 odcinków, będąc wydawanym od 2006 roku. Tematyka przykładowego, najnowszego epizodu opiewa m.in.: tricki ułatwiające czytanie, sposoby na uczynienie trudniejszych tekstów bardziej przystępnymi dla lektora, dostosowywanie "warsztatu nagraniowego" - czy też ogólniej: metody pracy lektorskiej, opisywane przez poszczególnych wolontariuszy (gdyż na wolontariacie oparte jest całe LibriVox).

Sam projekt został powołany do życia w sierpniu 2005 r. przez Hugh McGuire - z którym wywiadu z tego okresu można posłuchać (lub przeczytać jego transkrypcję) tutaj.

Brak komentarzy:

Prześlij komentarz