Wspomnienia z lektury: "A Romance of Two Worlds", Marie Corelli

Jakiś czas temu, zgłębiając zasoby librivox.org (serwis z audiobookami) natrafiłem na lekturę, która dość Mnie zadziwiła. Mam na myśli pozycję "A Romance of Two Worlds" z 1886 roku, autorstwa Marie Corelli.

Co Mnie tak zadziwiło? Otóż w tej XIX-wiecznej powieści odnalazłem... fenomen tzw. "OoBE" ("Out of Body Experience" - "Doświadczenia Pozacielesnego") - co stanowiło dla Mnie spore zaskoczenie. Do niedawna jeszcze bowiem kojarzyłem ten temat z bardziej współczesnymi pisarzami, takimi jak Robert Monroe, czy Bruce Moen. Nie było to jednak zagadnienie, którego mógłbym spodziewać się po XIX-wiecznej pisarce.

Być może winna była temu Moja niewiedza - okazało się bowiem, iż w twórczości Marie aspekt paranormalny nie jest wcale egzotyczny, a po zastanowieniu rzec można, iż stanowi raczej coś więcej niż tylko kolejną kreację wyobraźni na poczet fabuły. Na Wikipedii czytamy o Autorce: "Powracającym motywem w książkach Corelli jest jej próba pogodzenia chrześcijaństwa z reinkarnacją, projekcją astralną i innymi mistycznymi ideami" (za: http://en.m.wikipedia.org/wiki/Marie_Corelli).

Dodatkowe wrażenie robi aneks do "A Romance of Two Worlds", w którym Marie przytacza wybrane listy czytelników, zawierające ich wrażenia z lektury. Dają one bardzo interesujący obraz recepcji bądź co bądź kontrowersyjnego, zawartego w powieści przekazu. Po zapoznaniu się zeń można by wnioskować, iż współcześni Autorce nie tylko nie mieli - ujmijmy to eufemistycznie - trudności z akceptacją / przyswojeniem tak oryginalnych i nowych dlań konceptów - lecz wręcz ich potrzebowali, znamionując nienasycenie dotychczasowym, klasycznym ujęciem sprawy, serwowanym przez religię lub tradycję. Sama Marie komentuje to w słowach:

"Takich listów jak te otrzymałam wystarczająco by wypełnić tom, lecz myślę że dziesiątka którą wybrałam wystarczy by pokazać, jak żarliwym i nieugaszonym jest pragnienie lub dążenie wzwyż, niczym kwiatu do światła, ludzkiej duszy ku tym boskim sprawom, które je karmią."


Fabuła

W skrócie, książka opowiada o oryginalnych oraz zaskakujących przeżyciach, których doznaje główna bohaterka podczas zapowiadającej się pozornie zwyczajnie "kuracji poprzez wakacje", na które udaje sie w związku ze swym stanem zdrowia, za radą nie widzącego już innego rozwiązania lekarza.

Zalecone przez niego zmiana powietrza i otoczenia przybierają jednak zaskakujący obrót, wychodzący daleko poza oczekiwania oraz dotykający tak fizycznego, jak i (a może nawet przede wszystkim) duchowego aspektu zdrowia bohaterki.


W miarę zagłębiania się w powieści, czułem się coraz bardziej pointrygowany i zaciekawiony - co zawsze stanowi dla Mnie duży atut i plus dla autora. Choć nie udało się nie zauważyć nieco staromodnego i patetycznego stylu - nadal czerpałem z lektury niekłamaną przyjemność.


Audiobook

Wersja audio "A Romance of Two Worlds" (w wykonaniu Amy Gramour) podobała Mi się - szczególnie chęć lektorki do nadania charakteru "głosom" poszczególnych postaci, co znacząco uatrakcyjniło lekturę. Dodatkowy plus dla Amy za dobre (wystarczająco realistyczne jak dla Mnie) oddawanie akcentów.

Książkę w wersji audio można pobrać stąd:

https://librivox.org/a-romance-of-two-worlds-by-marie-corelli/

Brak komentarzy:

Prześlij komentarz